16Za dwadzieścia minut wychodzę z domu na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko inżyniera ds. sprzedaży. Ze stresu przedrekrutacyjnego nie mogłem spać w nocy, wstałem dużo wcześniej niż przewidywałem i już od godziny siedzę przygotowany do wyjścia i tylko czekam, aż nadejdzie czas wyjścia z domu. Mimo, że przygotowania zajęły mi dzisiaj więcej niż zwykle (wszystko przez te trzęsące się ręce), to i tak został mi duży zapas czasu, który staram się jak najlepiej wykorzystać. Nie chcę myśleć zbyt dużo o czekającej mnie rozmowie, inżynier ds. sprzedaży Szczecin, dlatego staram się zająć czymś swoje myśli i swój umysł. Przez ostatnią godzinę oglądałem najnowszy odcinek mojego ulubionego serialu, a po jego zakończeniu postanowiłem posurfować po Internecie. Takim sposobem trafiłem na tę stronę i postanowiłem napisać coś od siebie. W końcu zawód inżyniera ds. sprzedaży nie jest mi obcy, nawet jeśli dopiero się o niego ubiegam.

Do tej pory nie pracowałem w zawodzie inżyniera, jednak miałem możliwość zebrać trochę doświadczenia w obsłudze klientów i sprzedaży, bo pracowałem jako konsultant telefoniczny. To na pewno nie to samo, co sprzedaży specjalistycznych produktów technicznych, ale na pewno stanowi pewien atut.

Chciałbym, żeby było już po rozmowie i żebym w końcu mógł z siebie ściągnąć tę niewygodną koszulę i uciskający mnie w szyję krawat. Nie lubię ubierać się tak elegancko, bo ten strój mnie ogranicza. Preferuję styl sportowej elegancji, a nie błyszczące garnitury.

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *