Dzisiaj w naszej firmie ma się pojawić nowy inżynier ds. sprzedaży Wałbrzych, dlatego wszyscy pracownicy są od rana mocno podekscytowani i tylko czekają, aż w progu biura pojawi się nowa twarz, którą będzie można dogłębnie zanalizować. Firma, w której pracuję nie jest typem instytucji, która łatwo żegna się ze swoimi pracownikami i zwalnia ich pod byle pretekstem. Pracownicy są bardzo skrupulatnie dobierani, by uniknąć wszelkich niejasności i konieczności rozwiązywania umów o pracę po trzymiesięcznym okresie próbnym. W firmie okres próbny jest tak naprawdę niepotrzebny, bo do tej pory nikomu nie podziękowano za współpracę po upływie pierwszych trzech miesięcy. Człowiek albo sam decyduje się odejść, albo w firmie zostaje na bardzo długie lata.
Rozumiecie więc, że taka polityka zatrudnieniowa firmy oznacza, że do naszego działu sprzedaży bardzo rzadko dołączają nowi pracownicy. Ja na stanowisku inżyniera ds. sprzedaży pracuję od trzech lat i jestem najmłodszym pracownikiem w dziale. W związku z szybkim rozwojem firmy prezes postanowił jednak zatrudnić nowego inżyniera, a proces rekrutacyjny został przeprowadzony bardzo skrupulatnie i trwał aż dwa miesiące, inżynier ds. sprzedaży Wałbrzych.
Z tego, co słyszałem, nowy inżynier jest kobietą, co już pobudza marzenia i umysły wszystkich pracowników. Do tej pory w dziale sprzedaży pracowali sami mężczyźni, dlatego z chęcią ujrzymy w swych szeregach kobietę. Jeśli będzie młoda i ładna będzie jeszcze lepiej!
Dodaj komentarz