Dzisiaj naprawdę nie czuję się zbyt dobrze, a wszystko przez to, że wczoraj wieczorem poszłam do przyjaciółki, która akurat upiekła przepyszną domową pizzę. Nie mogłam odmówić sobie przyjemności skosztowania tego specjału, a niestety na jednym kawałku się nie skończyło. Nie powinnam jeść pizzy, szczególnie ciepłej, bo cierpię na duże problemy z układem trawiennym. Niestety, nie potrafiłam opanować swojego łakomstwa, przez co dzisiaj rano wstałam z ogromnym bólem żołądka, a pierwsze co zrobiłam, to pobiegłam do szafki z lekami i wzięłam coś osłonowego.
Mimo zastosowanych środków zaradczych i tak nie czuję się wspaniale. Żołądek cały czas mnie pobolewa, jestem zmęczona, obolała i blada. Mimo złego samopoczucia musiałam jednak przyjść do pracy, bo akurat dziś mamy podsumowanie naszych wyników sprzedażowych z ostatniego miesiąca, a akurat mi w zeszłym miesiącu poszło wyjątkowo dobrze. Spodziewam się, że kierownik działu doceni moje starania i nagrodzi mnie jakąś małą nagrodą finansową, która przyda się na remont, który planuję rozpocząć w następnym miesiącu. Jako inżynier ds. sprzedaży Zabrze obsługa klientów i sprzedaż to podstawa mojego życia zawodowego, dlatego staram się z niej wycisnąć jak najwięcej. Dobre wyniki sprzedażowe to zadowolenie prezesa, dodatkowe pieniądze i nagrody, a przede wszystkim większe szanse na awans. Mimo bólu żołądka dzisiejszy dzień na pewno nie będzie taki zły – zapowiada się, że skończy się całkiem dobrze.
Dodaj komentarz