44Kiedy podjąłem pracę w zawodzie inżyniera ds. sprzedaży odniosłem jakieś dziwne wrażenie, że wszyscy moi bliscy, członkowie mojej rodziny oraz dobrzy znajomi nagle zaczęli się zachowywać nieco inaczej. Nie rozumiałem skąd ta zmiana w nastawieniu i zachowaniu, aż pewnego dnia zrozumiałem, że moim bliskim wydaje się, że jako inżynier ds. sprzedaży Tomaszów Mazowiecki będę zapewne namawiał ich do skorzystania z usług zatrudniającej mnie firmy i zwiększenia tym samym moich wyników sprzedażowych. Ta myśl olśniła mnie i kompletnie zbiła z tropu, bo nie rozumiałem, jak można było pomyśleć, że kosztem swoich najbliższych będę chciał zarobić jak najwięcej pieniędzy. Mam świadomość, że takie zachowanie jest zupełnie niedopuszczalne, dlatego dopóki ktoś sam nie przyjdzie do mnie i nie poprosi o przedstawienie mu oferty produktowej, tak ja nigdy pierwszy nie wyjdę z propozycją.

Przekonywanie swoich bliskich o braku zagrożenia z mojej strony rozpocząłem od zaproszenia wszystkich na wielką domówkę. Podejrzewam, że wiele osób miało poważne wątpliwości czy przyjść czy nie przyjść, jednak na szczęście nikt mnie nie zawiódł i każdy dotarł na spotkanie. Na domówce zachowywałem się tak, jak zawsze i ani słowem nie wspominałem o swojej pracy. Jeśli ktoś pytał jak mi idzie w zawodzie inżyniera odpowiadałem, że dobrze i ucinałem temat tłumacząc, że moi przyjaciele zasługują na inny temat rozmów niż moja nudna praca. Jestem przekonany, że po tej imprezie wiele osób wyszło z mojego domu przeświadczonych, że na pewno nie będę próbował wzbogacić się kosztem najbliższych.

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *